Drugi dzień finałów za nami.

Jesteśmy po kolejnych czterech wyścigach grupy złotej i srebrnej. Trasa regat ustawiona była pod samym brzegiem, z którego co chwila przychodziły szkwały o różnej sile i kierunku. Wydawać się może, że trzeba mieć dużo szczęścia w takich warunkach. Jest to prawda i takie szczęście nasi zawodnicy mieli. Łukasz Przybytek z Pawłem Kołodzińskim w grupie złotej w każdym z czterech wyścigów mieli ogromną szansę aby na pierwszych znakach kursowych być w ścisłej czołówce i móc uciekać od reszty stawki. Po drodze jednak popełniali błędy, które w takich warunkach kosztują bardzo dużo tym bardziej, że grupa składała się z 32 łódek. Na mecie meldowali się na miejscach 32, 16,9,24. Ogólnie spadli na miejsce 17 i jako pierwsi nie zakwalifikowali się do grupy najlepszych szesnastu łódek. Będą ścigali się w repasażach i jeśli je wygrają będą mieli prawo dołączyć jutro do grupy na miejscach 9-16.

Tomek Januszewski z Jackiem Nowakiem kończyli swoje wyścigi w grupie srebrnej na 20, 23, 6, 11. Zajmują obecnie 4 miejsce w tej grupie.

Pozdrawiam z Aarhus

Paweł Kacprowski

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*